200 lat temu, 4 września o godzinie siódmej wieczorem, urodził się w Krzemieńcu Juliusz Słowacki. Wedle ówczesnego kalendarza był to 23 sierpnia, stąd też wieszcz w sierpniu obchodził rocznice swych urodzin. Ale według naszego kalendarza data wrześniowa jest obowiązująca, dlatego 4 bm., w roku Juliusza Słowackiego, rozpocznie się III edycja Festiwalu Dramaty Narodów poświęconego autorowi "Balladyny".
«Festiwal zainauguruje spektakl "Tryptyk Stanisławowy" oparty na tekstach przywołujących jeden z najbardziej dramatycznych momentów w historii państwa polskiego i historii Kościoła - spór króla Bolesława Śmiałego z biskupem Stanisła-wem. Wybór z bogatego dziedzictwa literackiego trzech autorów: Juliusza Słowackiego, Stanisława Wyspiańskiego, Karola Wojtyły jest nieprzypadkowy. Pokazuje niebywale interesującą ideowo-artystyczną dyskusję, której bohaterami są nie tylko Bolesław Śmiały i biskup Stanisław, ale i koncepcje historii państwa polskiego oraz Kościoła U podstaw tej wielkiej dyskusji jest Rapsod V z mistycznego poematu romantycznego "Król-Duch" Słowackiego, z portretem potężnego, władczego i okrutnego zarazem Bolesława Słowacki nie ukończył Rapsodu V, jego wizja urywa się w momencie wskrzeszenia z grobu przez biskupa Stanisława rycerza Piotra (Piotrowina). Temat podjęty przez Słowackiego kontynuuje Wyspiański nie tylko w witrażu z wizją św. Stanisława, ale przede wszystkim w rapsodach: "Bolesław Śmiały" i "Święty Stanisław", ą także w dramatach "Bolesław Śmiały" i "Skałka". Z dziedzictwa Słowackiego i Wyspiańskiego wyrasta z kolei poemat "Stanisław" Karola Wojtyły. Spektakl "Tryptyk Stanisławowy", rozgrywający się w scenerii Katedry Wawelskiej, ma przywołać ten dramatyczny fragment naszej historii. Autorami scenariusza są Tadeusz Malak, zarazem reżyser spektaklu i prof. Jacek Popiel - dyrektor artystyczny festiwalu. W przedstawieniu, do którego muzykę napisał Jacek Ostaszewski zobaczymy: Dorotę Segdę, Aleksandra Fabisiaka, Krzysztofa Jędryska, Tadeusza Malaka, Grzegorza Mielczarka Jacka Romanowskiego, Jerzego Trele, Tadeusza Szybowskiego oraz Chór Mieszany Katedry Wawelskiej pod dyrekcją Andrzeja Korzeniowskiego.
W październiku czekają nas kolejne festiwalowe dni, podczas których zobaczymy m.in. "Beniowskiego
0 komentarze:
Prześlij komentarz